Archiwum

Tag: dentysta Łódź

Dentofobia – leczymy pacjentów bez stresu

  |   Autor  |  0 Komentarzy

Naukowcy twierdzą, że bardziej niż dentysty boimy się już tylko wysokości i pająków. Jak pokazują statystyki nadal aż 46 proc. Polaków boi się dentysty. Tymczasem dentofobia, paniczny lęk przed zabiegami może być tragiczny w skutkach. 98 proc. dorosłych Polaków ma próchnicę i tylko 13 procent sześciolatków ma zdrowe zęby. Czy naprawdę jest się czego bać?

Wyjaśnimy najpierw, czym jest dentofobia. To nic innego, jak stan panicznego lęku przed zabiegami dentystycznymi. Lęk ten objawia się bardzo silnym pobudzeniem, wzmożoną potliwością, przyspieszeniem akcji serca. Pacjenci z dentofobią szerokim łukiem omijają kliniki stomatologiczne, rujnując swoje zęby i zdrowie. Nie od dziś wiadomo bowiem, że stan uzębienia wpływa bezpośrednio na zdrowie całego organizmu. Jak pokazują badania najczęstszą przyczyną strachu przed dentystą jest ból i przykre doświadczenia z dzieciństwa. A także niewłaściwe podejście lekarza, specyficzny zapach gabinetu, odgłosy wiertła z gabinetu podczas innego zabiegu, czy sam fakt oczekiwania na wizytę.

Dentofobia – pomoże stomatologia bez stresu

Tymczasem nowoczesna stomatologia, taką, jaką oferujemy w Aneta Clinic Dental Art, to stomatologia bez stresu, komfortowa, przyjemna i bezpieczna. Dlatego w naszej klinice pacjenci mają umawiane konkretne terminy wizyt. Zawsze wita ich uśmiechnięta recepcjonistka, komfortowa poczekalnia i przyjemny zapach w niczym nieprzypominających gabinetów sprzed lat. W Aneta Clinic Dental Art przeprowadzamy każdy zabieg, wykorzystując w tym celu odpowiednie znieczulenie. Jego dobór uzależniony jest od rodzaju przeprowadzonego zabiegu i oczywiście stanu zdrowia pacjenta.

Dentofobia – sedacja podtlenkiem azotu

Pacjentom z dentofobią dedykujemy sedację podtlenkiem azotu (gaz rozweselający), która ma właściwości uspokajające. Podtlenek azotu wraz z tlenem podawany jest pacjentowi przez maskę nakładaną na twarz. Pacjent podczas zabiegu nie śpi, odczuwa odprężenie i chętnie wykonuje polecenia dentysty. Po zabiegu wystarczy podać tlen i w ciągu dwóch, trzech minut można odwrócić efekt sedacji, czyli pacjent wraca do stanu sprzed jej zastosowania. – Stomatolog dziecięcy Łódź

Dedykowany Opiekun Pacjenta

Ponieważ w naszej klinice zależy nam na tym, by każda wizyta u nas wspominana była z przyjemnością postanowiliśmy wprowadzić funkcję Opiekuna Pacjenta, którą powierzyliśmy Dorocie Laskiewicz. To ona czuwać będzie nad komfortowym przebiegiem całego leczenia, udzielając wsparcia i szczegółowych porad na każdym etapie leczenia, tak by rozwiać wszelkie Państwa wątpliwości.

Regularne wizyty higienizacyjne

Doskonałym sposobem na pokonanie dentofobii jest także odbywanie regularnych wizyt higienizacyjnych i kontrolnych. Podczas takich wizyt higienistka dokładnie oczyszcza zęby pacjenta, a lekarz weryfikuje stan jamy ustnej. Jeśli zauważa, że na zębach pojawiły się zalążki próchnicy, ma możliwość mało inwazyjnego przeleczenia pacjenta. Wizyty takie warto odbywać co sześć miesięcy.

Implanty zębowe: 7 najczęściej zadawanych pytań

  |   Autor  |  0 Komentarzy

 
 
 
 

Po stracie zęba zawsze, bez względu na pierwotną przyczynę, nasuwa się pytanie: co dalej? W jaki sposób uzupełnić brakujący ząb lub zęby? Stomatologia dostarcza wielu metod, które pozwalają uzupełnić braki w uzębieniu. Jedną z nich są stosowane już z powodzeniem ponad 40 lat implanty zębowe. I tu rodzi się od razu kilka pytań. Dziś na najczęściej zadawane odpowiada dr n. med. lek. stom. Aneta Grochowina z Aneta Clinic Dental Art – kliniki stomatologii estetycznej i implantologii

Czy implanty zębowe trzeba wymieniać?

Jeżeli zostały one wszczepione przez doświadczony zespół implantologiczny, z uwzględnieniem wszystkich kryteriów, przy pomocy najwyższej jakości sprzętu, implanty są dożywotnie i nie ma potrzeby ich wymieniania, nawet po wielu latach. Oczywiście wiele w tym wypadku zależy od samego pacjenta, czyli codziennej pielęgnacji zębów i systematycznych kontrolnych wizyt u stomatologa. Podobnie, jak na zdrowych zębach, także na implantach może odkładać się kamień nazębny, który może uszkodzić kość wokół implantu.

Czy leczenie implantologiczne jest bezpieczne?

Leczenie implantologiczne kończy się sukcesem w blisko 100 procentach przypadków.  Szacuje się, że odsetek nie przyjmujących się implantów wynosi jedynie 2-3 procent i dotyczy to najczęściej przypadków, kiedy mamy do czynienia ze złym stanem kości w miejscu implantowania, czy chorobami przewlekłymi jak cukrzyca, która utrudnia prawidłowe gojenie. Problem stanowią także pacjenci palący papierosy. Zatem można z całą stanowczością stwierdzić, że implantacja jest w dzisiejszych czasach bezpieczna i przewidywalna. Warto jednak pamiętać o tym, że bezpieczeństwo leczenia implantologicznego zależy od dobrego przygotowania, dlatego tak ważny jest wybór właściwego specjalisty.

Jakie choroby mogą uniemożliwić wszczepienie implantu?

Nie ma zbyt wielu chorób, które dyskwalifikują pacjenta do zabiegu wszczepienia implantów. Czasami uniemożliwia to nieustabilizowana cukrzyca, nieleczona paradontoza i próchnica, zaburzenia krzepnięcia krwi. Ważne jest, by zawsze szczerze poinformować dentystę, na co chorujemy. Dentysta powinien także wiedzieć jakie leki przyjmujemy, ponieważ ich efekty uboczne mogą wpływać na proces gojenia. Doskonały wywiad pozwoli lekarzowi zaplanować optymalny proces leczenia. Nie jest natomiast wskazane wstawianie implantów zębowych u dzieci, a także nastolatków, u których wciąż trwa rozwój tkanek kostnych. W zależności od indywidualnych predyspozycji organizmu najwcześniej zabieg implantacyjny przeprowadza się w okolicach 18. roku życia. Często zalecane jest, aby pacjent miał ponad 20, a najlepiej więcej niż 25 lat. Także kobiety w ciąży nie mogą mieć wszczepianych implantów, natomiast po porodzie nie ma już żadnych przeciwwskazań.

Jak długo trwa proces od usunięcia zęba do wstawienia implantu zębowego i osadzenia korony?

Implantację najkorzystniej jest wykonać zaraz po usunięciu zęba, ale muszą być spełnione określone warunki. Po pierwsze wyrostek zębodołowy musi mieć odpowiednią jakość i wielkość i nie wymaga uzupełnienia materiałem kościoozastępczym. Po drugie nie ma konieczności wykonania zabiegu podniesienia dna zatoki szczękowej. Część lekarzy po tym zabiegu odracza implantację o okres 4-6 miesięcy, inni decydują się na implantację zaraz po wykonaniu podniesienia dna zatoki szczękowej. Ocena wyboru metody leży w gestii lekarza implantologa i w dużej mierze zależy od stanu podłoża pod implant. Po trzecie brak jest przeciwskazań ustrojowych. Jeżeli podłoże pod implant wymaga wykonania rekonstrukcji kostnej, to po takim zabiegu musi upłynąć okres 3- 6 miesięcy, podczas którego dochodzi do integracji kości z materiałem kościozastępczym. Potem niezbędna jest diagnostyka radiologiczna i ocena stanu podłoża kostnego. Dopiero wówczas możliwe jest wykonanie zabiegu. Proces integracji implantu z kością trwa od 3  do 6 miesięcy i po tym czasie na wkręconym implancie osadza się koronę. Warto dodać, że implantację można wykonać nawet kilka lat po ekstrakcji zęba, tylko musi być ona poprzedzona sterowaną rekonstrukcją kości.

Czy implanty zębowe służą tylko od obudowy pojedynczych zębów, czy można z ich pomocą odbudować całą szczękę?

Oczywiście, że można odbudować całą szczękę. Najczęściej umieszcza się 6 implantów w szczęce i 4 w żuchwie. Po umieszczeniu implantów i ich wygojeniu zakłada się specjalne łączniki funkcjonujące jak zatrzaski – łączące implanty z protezą. Rozwiązanie to oprócz zwiększenia stabilności protezy stabilizuje również utrzymanie kości dookoła umieszczonych implantów.

Czy wszczepianie implantu odbywa się w znieczuleniu ogólnym?

Podczas wszczepiania implantu wystarcza znieczulenie miejscowe. Podczas przygotowywania miejsca na implant i podczas wszczepiania implantu odczuwa się wibracje i niewielki ucisk, ale nie odczuwa się bólu.

Implanty zębowe czy proteza?

Implanty stanowią lepszą alternatywę dla protezy osiadającej ponieważ:

  • nie różnią się wyglądem od naturalnych zębów,
  • są tak samo odczuwane jak naturalne zęby (siła żucia jest taka sama, są osadzone w kości szczęk jak naturalne korzenie zębów),
  • nie niszczą zębów sąsiednich,
  • są bardzo trwałe,
  • powstrzymują zanik kości,
  • pozwalają na mocne i pewne osadzenie protezy.

Wstawianie brakujących zębów przy pomocy implantów, to jedna z dziedzin w jakich specjalizuje się Aneta Clinic Dental Art – klinika stomatologii estetycznej i implantologii.

Paradontoza. Czy można ją wyleczyć?

  |   Autor  |  0 Komentarzy

 
 
 
 

Choruje na nią co dziesiąty z nas. Nieleczona może doprowadzić do utraty zębów. Kiedyś uważano, że to przypadłość osób starszych, nic bardziej mylnego, może zaatakować niemal w każdym wieku. Paradontoza, czyli zapalenie przyzębia, to choroba przewlekła, która atakuje dziąsła i tkanki okalające zęby.

Jakie są objawy choroby?

Początkowo pojawia się krwawienie z dziąseł, które są lekko nabrzmiałe. Tkanka dziąsłowa zmienia także kolor z bladoróżowego na ciemnoczerowny, a nawet fioletowy. Potem pojawia się bolesność zębów. Dyskomfort odczuwamy zarówno w takcie szczotkowania zębów, jak i jedzenia, zwłaszcza twardych pokarmów. Zęby i dziąsła stają się też nadwrażliwe, zaczynamy odczuwać dyskomfort podczas picia gorących napojów, jedzenia lodów, czy spożywania kwaśnych owoców. Gromadzące się w jamie ustnej na skutek niewłaściwej higieny bakterie chorobotwórcze przemieszczają się do przestrzeni międzyzębowych, a następnie do kieszeni dziąsłowych. Odczuwamy nieprzyjemny zapach i posmak w ustach. W konsekwencji dochodzi do odsłonięcia kieszonek i szyjek zębowych. Prowadzi to do rozchwiania zębów, a w następnym kroku do ich utraty.

Paradontozajakie są przyczyny?

Przyczyną paradontozy jest przede wszystkim brak równowagi w jamie ustnej pomiędzy odpornością immunologiczną a rosnącą ilością patogenów chorobotwórczych namnażających się na nieusuwanym osadzie i kamieniu nazębnym. Osad i kamień gromadzi się na skutek niewłaściwego dbania o higienę jamy ustnej – nieodpowiedniego i nieregularnego szczotkowania zębów, doboru niewłaściwej pasty do zębów, nieużywania nici dentystycznych, odpowiednich płynów do płukania, nieusuwania kamienia, zbyt rzadkich wizyt w gabinecie stomatologicznym. A wystarczy zapamiętać prostą zasadę 2x2x2, czyli myjemy żeby najmniej dwa razy dziennie (radno i wieczorem), każdy łuk zębowy co najmniej dwie minuty i dwa razy do roku odbywamy wizyty kontrolne u stomatologa i poddawać się profesjonalnym zabiegom oczyszczania zębów.

Za paradontozę odpowiedzialny może być także osłabiony układ odpornościowy, wady zgryzu, choroby ogólnoustrojowe jak cukrzyca, schorzenia układu sercowo-naczyniowego, choroby reumatoidalne, osteoporoza. A także używki – palenie papierosów i nadużywanie alkoholu.   

Jakie mogą być jej skutki?

Nieleczona paradontoza może spowodować wypadnięcie zębów, ale także ma negatywny wpływ na zdrowie całego organizmu. Bakterie przenikające do krwiobiegu mogą do prowadzić do zaburzeń układu krążenia – nadciśnienia, miażdżycy, mikrozakrzepów, a nawet udarów. Z kolei konsekwencją braków w uzębieniu może być zaburzenie żucia, mówienia, trawienia, ból szczęki, głowy, a także wady zgryzu.

Paradontozajak ją leczyć?

Paradontoza najczęściej jest uleczalna. W wczesnym stadium choroby dobrze sprawdzają się metody zachowawcze, czyli profesjonalny zabieg oczyszczania zębów, który zabezpiecza przed odkładaniem się kolejnych warstw osadu. Za pomocą kiretażu, zabiegów płatowych i gingiwektomii dentysta może zlikwidować kieszonki przyzębne. W zaawansowanym stadium choroby potrzebna jest już interwencja chirurga, zwłaszcza gdy choroba zaatakowała już głębsze warstwy tkanek. Celem leczenia jest usunięcie chorej tkanki i odbudowanie jej tak, by nadal chroniła zęby.

Jaką dietę warto stosować w przypadku paradontozy?

Najlepiej bogatą w wapń, witaminę C, koenzym Q, skrobię. Spożywać produkty wykazujące właściwości przeciwzapalne i przeciwbakteryjne takiej jak: bazylia, cebula, chrzan, goździki, cynamon, melisa, kolendra, jałowiec. Unikać produktów bogatych w cukry proste, które nasilają stany zapalne dziąseł oraz produktów twardych o ostro zakończonych krawędziach. Rekomendowane jest picie zielonej herbaty, spożywanie produktów pełnoziarnistych.

Krwawiące dziąsła: 5 przydatnych wskazówek

  |   Autor  |  0 Komentarzy

Krwawiące dziąsła – czy warto się nimi przejmować? Oczywiście, że tak, mogą być sygnałem, że w naszym organizmie dzieje się coś niedobrego. Krew z dziąseł towarzyszy wielu schorzeniom, które na pierwszy rzut oka wcale nie są związane z naszymi zębami, jak choroby wątroby, cukrzyca, czy niedokrwistość. Krwawienie z dziąseł pojawia się najczęściej przy myciu zębów lub w trakcie gryzienia twardych pokarmów.

Mechaniczne uszkodzenia

Najbardziej oczywistym powodem krwawiących dziąseł są po prostu mechaniczne uszkodzenie dziąsła np. przez zbyt twardą szczoteczkę do zębów. W takim przypadku wystarczy wymienić szczoteczkę. A najlepiej skontaktować się ze stomatologiem lub higienistką stomatologiczną, którzy pomogą w doborze odpowiedniej szczoteczki i pasty, i podpowiedzą, jak prawidłowo dbać o higienę jamy ustnej.  


Paradontoza

Najczęstszym powodem krwawienia dziąseł obok urazów mechanicznych jest paradontoza. Ta zakaźna infekcja bakteryjna atakuje dziąsła i okalające zęby tkanki. Nieleczona choroba niszczy dziąsła, powoduje zanik kości oraz ruchomość i utratę zębów. Paradontoza to zazwyczaj efekt nieodpowiedniej higieny jamy ustnej. Konieczne są regularne wizyty u periodontologia, który dobierze odpowiedni indywidualny plan leczenia w zależności od potrzeb pacjenta. Podstawa to codzienna prawidłowa higiena jamy ustnej, regularne usuwanie kamienia nazębnego i wizyty u dentysty co najmniej raz na sześć miesięcy.


Ciąża i krwawiące dziąsła

Na krwawiące dziąsła szczególnie narażone są kobiety w ciąży. Dlaczego? Wszystko przez szereg zmian hormonalnych, których w tym okresie doświadcza kobieta, a które nie są bez wpływu na wrażliwość zębów i narażenie dziąseł na infekcje. Symptomy pojawiają się u kobiet najczęściej na początku drugiego lub trzeciego miesiąca ciąży i stopniowo mogą się nasilać. Narażeni są również palacze i diabetycy, zwłaszcza wtedy, gdy kontrola poziomu cukru we krwi jest nieefektywna (np. z powodu nieprzestrzegania zaleceń lekarskich). Dlatego tak ważne są systematyczne wizyty u dentysty.


Złe szczotkowanie

Nawet, gdy dziąsła krwawią nie możemy rezygnować ze szczotkowania zębów. Aby usunąć osad i nieczystości nie musimy używać dużej siły. Wystarczy odpowiedni czas mycia – po dwie minuty na każdy łuk zębowy oraz odpowiednia technika szczotkowania – wymiatanie. Warto też zmienić szczoteczkę ze średnio twardej na miękką i najlepiej z małą główką. Taką łatwiej dotrzemy do miejsc mniej dostępnych. Warto też zwykłą szczoteczkę zamienić na elektryczną. Precyzyjnej czyści zęby. Niezwykle istotne jest także czyszczenie przestrzeni międzyzębowych przy pomocy nici dentystycznych lub irygatorów dentystycznych. Ważna jest także pasta do zębów. Osoby z krwawiącymi dziąsłami powinny wybierać pasty specjalistyczne. Takie, które które zawierają składniki o szczególnych właściwościach: mleczan glinu, kora dębu – chronią przed krwawieniem dziąseł, działają ściągająco; chlorheksydyna, bisabolol – działają bakteriostatycznie; alantoina, ekstrakt z siemienia lnianego – działają regenerująco.


Koenzym Q 10 i krwawiące dziąsła

Jak można wspierać na co dzień kondycję dziąseł? Pomoże nam w tym koenzym Q 10 oraz zdrowa dieta. Powszechnie znane są właściwości przeciwzmarszkowe koenzymu Q 10. Tymczasem wpływa on także korzystnie na stan dziąseł, stymulując procesy naprawcze oraz regenerację tkanki przyzębia. A zdrowia dieta pozytywnie wpłynie nie tylko na nasze dziąsła, ale na cały organizm. Powinniśmy unikać przetworzonych produktów, postawić na warzywa i owoce – kilka porcji dziennie. Niezbędne jest zwiększenie w codziennym menu podaży witamin C i D, magnezu, wapnia. Ważne są także kwasy omega, które mają działanie przeciwzapalne. I jeszcze jedna bardzo ważna kwestia – unikajmy stresu. Jak pokazują badania opublikowane na łamach „Journal of Dental Research” przewlekły stres może zaburzać pracę układu odpornościowego. Prowadzi też do zwiększonego stężenia kortyzolu, a w rezultacie do przewlekłego zapalenia dziąseł.

Próchnica zębów: 3 najczęstsze przyczyny

  |   Autor  |  0 Komentarzy

 
 
 
 

Choć jak wynika z badań 85 proc. Polaków twierdzi, że wie jak jej zapobiegać, to próchnica zębów dotyka połowę przedszkolaków, 91,5 proc. osiemnastolatków i prawie wszystkich dorosłych. Ze statystyk wynika, że kilka milionów Polaków ani razu w ciągu roku nie było u dentysty, choć aż 98 proc. ma problemy z zębami.

Aby zrozumieć jak rozwija się próchnica, warto wiedzieć jak zbudowane są zęby. Otóż składają się one z trzech warstw – szkliwa, zębiny oraz miazgi zębowej. Zewnętrzną i najbardziej trwałą warstwą jest oczywiście szkliwo, będące warstwą ochronną dla kolejnych warstw. Zaraz pod szkliwem leży zębina, która ma za zadanie ochraniać miazgę zęba, bogato ukrwioną tkankę wypełniającą jamę zęba, pełniącą funkcję odżywczą i czuciową – niezbędna jest do tworzenia zębiny.

Próchnica zębów najpierw prowadzi do demineralizacji szkliwa, co osłabia jego strukturę i pozwala wnikać głębiej do kolejnych warstw zęba. Początki choroby są trudne do wychwycenia, na zębie pojawia się tzw. plama próchnicowa – kredowobiała, matowa plamka. Z czasem plama próchnicowa ciemnieje, a odwapniona warstwa szkliwa ulega uszkodzeniu, co prowadzi do powstania ubytku.

Przy próchnicy powierzchniowej dochodzi do nieodwracalnego ubytku w szkliwie. Gdy uszkodzona zostaje zębina, a na powierzchni zęba pojawia się ciemna plama, możemy mówić o próchnicy średniej. Jeżeli ubytek sięga aż do miazgi zębowej, a pacjent odczuwa silny ból, mamy do czynienia z próchnicą głęboką.

Próchnica zębów – złe nawyki żywieniowe

Nieregularne jedzenie, podjadanie między posiłkami, spożywanie dużych ilości słodyczy oraz kolorowych napojów gazowanych z pewnością nie służy naszym zębom. Cukry proste oraz dwucukry, czyli sacharoza, glukoza i fruktoza, szybko przekształcają się w kwasy i to właśnie one w znacznym stopniu odpowiadają za próchnicę zębów. Cukry złożone, które zawierają m.in. ziemniaki oraz ryż w mniejszym stopniu szkodzą naszym zębom. Niezwykle istotna okazuje się także długość jedzenia. Długie przechowywanie pokarmów w jamie ustnej powoduje obniżenie poziomu pH i osadzanie się resztek w szczelinach międzyzębowych.

Próchnicy zębów – niewłaściwa higiena

Zęby myjemy zbyt rzadko, zbyt krótko i niedokładnie. Nie używamy nici dentystycznych i płynów do płukania, tym samy stwarzając idealne środowisko dla rozwoju bakterii bytujących w jamie ustnej. A tymczasem wystarczy kilka minut dziennie, w sumie osiem – myjemy zęby dwa razy dziennie po dwie minuty każdy łuk zębowy. Do tego odpowiednio dobrana przez stomatologa lub higienistkę stomatologiczną metoda. I niezbędna jest przyjaźń z nićmi dentystycznymi i płynami do płukania. Jeśli spełnimy te warunki będziemy cieszyć się zdrowymi zębami przez długi czas.

Próchnicy zębów – zbyt rzadkie wizyty u dentysty

Wszelkie dostępne statystyki i sondy jednoznacznie wskazują, że stomatologa odwiedzamy dopiero wtedy, gdy zęby zaczynają nas boleć. Wystarczą natomiast dwie kontrolne wizyty co roku, aby lekarz mógł zwalczyć próchnicę w zarodku i zabezpieczyć zęby przed jej dalszym rozwojem. Nie lękajmy się tego, że wizyta może być bolesna. Współczesna stomatologia jest praktycznie bezbolesna, każdy zabieg można wykonać w znieczuleniu.

Call Now Button